Szykujemy wystawę o Brodwinie

Przygotowujemy się do wystawy plenerowej poświęconej sopockiemu osiedlu Brodwino.
 
Podczas bardzo obszernej kwerendy, naszemu koledze Tomkowi Rabantowi udało się ustalić wiele interesujących szczegółów. Sopockie Brodwino zanim stało się osiedlem mieszkaniowym zbudowanym z wielkiej płyty było przez lata terenem na którym prowadzono działalność ogrodniczą i hodowlaną. W dwudziestoleciu międzywojennym funkcjonowało przy Gross Katzer Str. 45/46 ogrodnictwo miejskie z pięknym domem ogrodnika. Obecnie w miejscu tym stoi blok Nauczycielskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przy ulicy Cieszyńskiego 18. W drugiej połowie lat 30-tych XX w. ogrodnikiem był tam Willy Dobeslaw, zaś podczas II wojny światowej Walter Loth, który krótko po powołaniu do niemieckiego wojska zaginął w nieznanych okolicznościach. Po wojnie kontynuowano działalność ogrodniczą za sprawą państwa Januszewskich, Mieczysława Iwanowskiego, rodzin Dawidowiczów i Pasternaków, których ogrodnictwa znajdowały się m.in. na terenie dzisiejszej Szkoły Podstawowej nr 9. Po sąsiedzku funkcjonowała ferma lisów i nutrii pana Jana Kosickiego, która po kilku latach została przeniesiona.
 
W latach 60-tych XX w. Brodwinem zainteresowały się lokalne władze planując przestrzenny rozwój miasta. Wówczas plan osiedla dla mieszkających tu sopocian wydawał się czymś niewyobrażalnym. Kiedy w połowie lat 70. XX wieku powstały pierwsze bloki, funkcjonujące jeszcze ogrodnictwa, jak to Marii Januszewskiej, stały się dla mieszkańców osiedla źródłem owoców i warzyw. Z czasem na wznoszonym osiedlu rozbudowano infrastrukturę handlowo-usługową, co ułatwiło życie mieszkańcom. W latach 80. po wprowadzeniu przez władze PRL stanu wojennego sopockie osiedle stało się areną działalności opozycyjnej. Ale o tym już wkrótce...
 
Bardzo dziękujemy za pomoc w kwerendzie pani Anna Łukasiak, wieloletniej mieszkance osiedla, prawdziwej skarbnicy wiedzy:).
Na fotografii: widok na Brodwino. W tle na górce, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiego, widoczny dom, który przed 1945 r. był siedzibą miejskiego ogrodnika. W prawym rogu fotografii widoczne zabudowania dawnej lisiej fermy Kosickiego. Przełom lat 60 i 70-tych XX w.
 
Dziękujemy za użyczenie fotografii rodzinie Grzymowiczów.

Zapraszmy również do kontaktu osoby, które chciałyby podzielić się swoimi wspomnieniami.